Pierwszy budynek dworca kolejowego powstał w 1878 roku, po ustanowieniu połączenia kolejowego relacji Bielsko - Żywiec. Otwarcie 1-torowej linii o długości 20,8 km nastąpiło 18 sierpnia 1878 roku. W 1884 roku nastąpiło połączenie kolejowe z Suchą, a pośrednio z Krakowem oraz ze Zwardoniem, a przez Słowację z Wiedniem. Kolej ta nosiła wówczas nazwę Galicyjskiej Kolei Transwersalnej (niem. Galizische Transversalbahn). Była to państwowa, austriacka linia kolejowa, przebiegająca równoleżnikowo z zachodu na wschód przez górskie obszary Karpat, równolegle do oddanej w roku 1851 drogi nr 28, nazywanej trasą karpacką łączącą Bielsko z Samborem (niem. Tatraer Reichsstraße). Stacje końcowe Kolei Transwersalnej to - Čadca (SK) i Husiatyn (UA). Łączna długość Kolei Transwersalnej wynosiła 768 km. Linia kolejowa przecięła doliny najważniejszych rzek karpackich, stąd jej nazwa, od łacińskiego trans versalis - poprzeczna. Pośrednie główne dworce kolejowe znajdowały się w Żywcu, Nowym Sączu, Krośnie, Zagórzu, Chyrowie, Samborze, Drohobyczu, Stryju oraz Stanisławowie.
Pierwszy budynek dworca kolejowego w Żywcu.
Jeszcze przed pierwszą wojną światową za sprawą żywieckiego budowniczego i architekta Roberta Fussgangera, dworzec kolejowy uzyskał dzisiejszy kształt.
"...
Pierwszy budynek dworca kolejowego powstał w roku 1878, z chwilą uruchomienia kolei relacji Bielsko - Żywiec. W roku 1884 nastąpiło połączenie kolejowe z Suchą, a pośrednio z Krakowem, oraz ze Zwardoniem, a przez Słowację z Wiedniem. Kolej ta nosiła wówczas nazwę kolei transwersalnej. Stacje końcowe Kolei Transwersalnej to Čadca (obecnie Słowacja) i Husiatyn (obecnie Ukraina), a jej łączna długość wynosiła około 800 km. Główne dworce kolejowe znajdowały się w Żywcu, Nowym Sączu, Krośnie, Zagórzu, Chyrowie, Samborze, Drohobyczu, Stryju i Stanisławowie. Dworzec kolejowy w Żywcu był długim jednopiętrowym budynkiem, typowym dla całej ówczesnej monarchii austro-węgierskiej. Dworce w tym stylu stoją do dziś w Suchej Beskidzkiej, Rajczy, Łodygowicach itp. Widok jego zachował się na starych kartach pocztowych, a pozostałością z tego okresu jest stojący prostopadle w stosunku do dworca budynek przychodni kolejowej. Żywiec stał się węzłem komunikacyjnym z wieżą ciśnień, punktem podawania wody do lokomotyw i parowozownią rozebraną po 1945 r. Najprawdopodobniej jeszcze przed I wojną światową, dawny budynek dworca został przebudowany przez żywieckiego budowniczego Roberta Fussgangera w swoiście przyjętym stylu podhalańskim. Otrzymał on nowe wysokie dachy z naczółkami i drewnianymi szczotkami, oraz nową halą dla podróżnych, o dwóch wielkich łukowych oknach, nakrytą drewnianym stropem - jak dziś.
Na ścianach zewnętrznych hali dworcowej, wokół okien w tynku wyrobione były wielkie donice w stylu zakopiańskim z bujnymi krzewami i stylizowanymi kwiatami. Główne wejście jak dzisiaj flankowały kamienne figury orłów z lekko rozpiętymi skrzydłami. W czasie okupacji hitlerowskiej otrzymały one w dzioby dyndające się na krótkich łańcuszkach blaszane swastyki. Po stronie torów podobnie jak w Bielsku, Dziedzicach, Suchej, Trzebini, Skawinie i w wielu innych miastach, dworzec posiadał zadaszenie wsparte na żeliwnych kolumnach. Wokół każdej kolumny powyżej 2 m przymocowano koszyki, w których w okresie kwitnienia barwiły się szałwie. Estetycznej całości dopełniało dzikie wino....."
Hieronim Woźniak Całość tekstu w „Nad Sołą i Koszarawą”
Nostalgia na linii kolejowej Sucha Beskidzka - Żywiec - Ty42-107 z pociągiem retro relacji Chabówka - Żywiec - Węgierska Górka.
Źródła:
- Żywiec info - "Kolej żelazna na Żywiecczyźnie"